W życiu piękne są tylko chwile...
R. Riedel

piątek, 29 października 2010

Kraków- Kazimierz- Ariel.





2 komentarze:

  1. Byłam w 'Arielu' raz w zyciu, ponad dziesięć lat temu, potem jakoś nie było okazji.Jadłam m.in. pierś z kurczęcia na maśle, ze śliwką - przepis stosuję w domu, tylko ilość masła zredukowałam;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie przepadam za Kazimierzem, atmosfera Ariela też mi nie podchodzi, ale o przepis chętnie poproszę. Jeśli można?

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...