W życiu piękne są tylko chwile...
R. Riedel

niedziela, 9 września 2012

Mimimozami... czyli natura pomiędzy Asnykiem a Niemenem.












Pobawiłam się na działce ostrzeniem na określone plany.
Wyszło mi miodowo- amarantowo.
Miodowa nawłoć, czyli popularna mimoza, za którą nie przepadam bo żółta i przyciąga jesień.
Amarantowe nie wiem co? Może ktoś podpowie.
Też wyrosło. Chyba samo.

5 komentarzy:

  1. Hello chwile,
    Beautiful capture of the flowers! I have not seen flowers like these. Unique and attractive!
    Have a great weekend.
    keiko

    OdpowiedzUsuń
  2. Mimozami... Sprawiłaś, że musiałam poszukać You Toube... Niedobrze ;)... Mimozy, a teraz Sen o mojej Warszawie... OJ, niedobrze...

    Piękne foty i kolory... a teraz przypomniało mi się, że w górach już jesień...
    Jesienne zimno nie jest przyjemne, ale w słońcu i kolorach lubię się zauroczać :)))
    Pozdrawiam serdecznie
    Halina

    OdpowiedzUsuń
  3. Nádherně sametová kombinace barev. To umí jen příroda. Hezký den!

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo mi przyjemnie, ze wspomnialas i Asnyka i Niemena - zdjecia cieple i mile

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...