W życiu piękne są tylko chwile...
R. Riedel

piątek, 22 lutego 2013

Wiosna się pierzy...?








... chyba tak, bo z Miłek też wyścieła sobą fotele.
Dziękuję też w jego imieniu za wszystkie podrapanki zauszne i mizianki, które odpracowałam tworząc kuleczkę delikatnej czesanki, chyba będzie na 16 mikronów.

7 komentarzy:

  1. Long time...no see...
    Härlig serie på den lilla talgoxen, men slutet verkar vara lite sorgligt!?
    Ha det gott!

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj zima się w tym roku rozpanoszyła...
    Ptaki liczą na naszą pomoc.
    W tym roku kupiłam już 15 kg słonecznika.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. w piórka obrosła ta sikorka ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fantastyczne. Mówią, że ta meteorologiczna to już od 1 marca i dobrze!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja zimę lubię tylko w Boże Narodzenie. Jednak wówczas jest u nas najczęściej Wielkanoc, a w Wielkanoc pada śnieg. Ciekawe czy w tym roku tak samo.
    Ja też już się wykosztowałam na ponad 10 kg słonecznika. Mimo, że drogi i niełuskany najbardziej się opłaca. Moje rozpieszczone stado wszystko inne wypluwa i na wiosnę w doniczkach rośnie mi pszenica i inne zielsko.
    W tym roku mam dodatkowo trzy grubodzioby, szpaki, mazurki i kosy, o dzwońcach i sierpówkach już nie mówiąc. To wszystko na jednym niezbyt dużym balkonie.
    Drzewka poniżej, czyli u sąsiadów na parterze nazywam "srajdkami" (bo aż białe zimą) stąd moja szarańcza startuje do naszych karmników.
    Pozdrawiam wszystkie ptasie fanatyczki.

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie już prawie śniegu brak.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...