W życiu piękne są tylko chwile...
R. Riedel

czwartek, 18 lipca 2013

Suri od surykatki.





Kolejny piesek wzięty przez moją rodzinę ze schroniska.
Miłość w oczach i w sercu jak widać na zdjęciu.
Oczywiście odwzajemniona.


Niestety nie uchwyciłam specyficznego dla surykatek siadu na tylnych łapach, ale podobno tak potrafi.

7 komentarzy:

  1. Rozczulająca psinka... Rzeczywiście ma coś z surykatki, ale jest od nich ładniejszy i słodszy :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne zdjęcia, taki przyjaciel to sama radość:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wyobrażam sobie życia bez psiaka. Dają nam tak wiele miłości, że człowiek zapomina o wszelkich troskach. Sama bardzo często fotografuje psy i stąd zajrzałam do Ciebie. Pozwoliłam sobie obserwować tego fotobloga i zostawiam serdeczne pozdrowienia.:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam w życiu trzy psiaki. O pierwszej Perełce pamiętam tylko opowieści. Rodzice ją wydali, bo powodowała w domu demolkę, nie chcę tego oceniać. Dwie kolejne Cziki były kochane. Jedna rasowy, druga podrabiany Pekińczyk.
    Na stare lata moje serca podbiły koty, które wymagają zdecydowanie więcej pokory ze strony człowieka. Mają też zalety, nie trzeba ich wyprowadzać.
    Pozdrawiam odwiedzających.

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowna jest! Piękna! Pieski ze schroniska dają z siebie 100% miłości.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...