W życiu piękne są tylko chwile...
R. Riedel

poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Pielgrzymy.








Kilka lat temu przywitały mnie pięknym lazurem nieba, 
wówczas wyglądały tak wspaniale i metafizycznie jak z "Pikniku pod wiszącą skałą".
Dzisiaj lampka zgasła jak z niebieskiego szlaku weszliśmy na żółty, do nich wiodący.
Jednak i tak się udało, pomiędzy dwiema burzami.
Poniżej przydrożny ostaniec.


Na koniec coś zabawnego, czyli złapana chwila.


Oczywiście Karkonosze, szlak wiodący od świątyni Wang w Karpaczu.

6 komentarzy:

  1. Lubię to miejsce. Kamienie, skały tej wielkości, wręcz wymagają by się zatrzymać i popatrzeć, dlaczego?

    OdpowiedzUsuń
  2. Mimo pochmurnej pogody,świetne zdjęcia.
    Faktycznie miałaś szczęście złapać taką chwilę.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Excellent captures...thanks for sharing!

    OdpowiedzUsuń
  4. Od razu poznałem :) Mam zamiar wybrać się tam w przyszłym roku :))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Góry kocham, morze uwielbiam. Fajne kadry i tak sobie myślę bo dopiero co wróciłam z nad morza, że jeszcze w tym roku pojadę w góry i zresetuje się przed powrotem do pracy. Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję!
    Aby popatrzeć na Pielgrzymy nie można się tylko zatrzymać, niestety chcesz patrzeć musisz się wspinać.
    Coś za coś.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...