W życiu piękne są tylko chwile...
R. Riedel

sobota, 7 grudnia 2013

Ksawer nieźle dowiał ptakom.


Tak trudno się utrzymać na wietrze.
Najgorsze było, że wiatr zrzucił stołówkę.
Po interwencji ludzkiej głodnych brzuchów było zatrzęsienie.
Zdjęcia fatalne, ale miło patrzeć jak są zadowolone.

6 komentarzy:

  1. Ależ macie tam ruch,jak w prawdziwym barze mlecznym :)
    Wiatr wszystkim dał się we znaki, u mnie dodatkowo sypał gęsty śnieg...

    OdpowiedzUsuń
  2. beautiful images of these cute birds so hungry !

    OdpowiedzUsuń
  3. To miłe uczucie gdy widzi się zadowolone ptactwo...
    Obserwowałam ich loty. Miały ogromne trudności.Znosił je pęd wiatru.
    Życzę Ci miłej niedzieli.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. de små trenger mat nå, fine bilder !

    OdpowiedzUsuń

  5. Mazurki już opanowały balkon :))

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mój balkon od lat opanowują sikory, kilka lat temu dołączyły sierpówki, które się ostatnio za bardzo panoszą, ale w obrębie swojego gatunku. Czasami zaglądają kosy i szpaki.
    W tamtym roku zrobiły zwiad mazurki. Obecnie jest ich co najmniej 20 sztuk.
    Gdy przyjdą mrozy pewnie zjawią się dzwońce, które będą gonić wszystko co żywe.
    Mam nadzieję, że czyże spokojnie polecą wiosną na północ (nie zawróci ich wielkanocna zima) i nie będziemy znowu mieć dodatkowych 200 sztuk na balkonie.
    No może jeszcze grubodziób nas odwiedzi i mam nadzieję, że jastrząb nie będzie polował na sikorki.
    Jak na razie to mój kot tylko wykonuje podchody na "kury", kroczące po zewnętrznym parapecie i spogląda na nie dziób w dziób.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...