W życiu piękne są tylko chwile...
R. Riedel

środa, 29 października 2014

Inauguracja ***** baru ziarnego.


Bar działa od soboty i już poszło 1/4 kg karmy.
Dzisiaj dwa mazurki biły się tak, że jeden padł na łopatki.
Niestety aparat nie zdążył.



Kilka stuk nie zmieściło się w kadrze, jednak zawisły niczym anioły.


 Niektóre jakby wiedziały, że pięknie wyglądają na tle rudziejącego modrzewia.


Poniżej prawdziwy anioł, nad nim słoneczna aureola.


10 komentarzy:

  1. Cudne momenty uchwyciłaś, po prostu niesamowite!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ptaszki :-)
    Nie ma to jak swój bar :-)))

    OdpowiedzUsuń
  3. love these little birds ! the first image is stunning ! you catched the right moment !

    OdpowiedzUsuń
  4. søt , må snart begynne å mate dem og.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ cudowne widoki. To prawdziwy mały teatr.
    U nas stołówka jest czynna przeszło dwa tygodnie. Teraz mogę obserwować moje ptactwo. Dokarmianie ich to dobry uczynek a radosne ptaki to duża przyjemność.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakieś rozbójniki do Ciebie trafiają :)I do tego dużo jedzą, nie nadążysz sypać :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  7. No, nieźle się zapowiada, jak te głodomory już tyle zdążyły zjeść!
    U mnie na razie wisi tylko słoninka, a karmnik z ziarenkami jeszcze czeka w szafce kuchennej.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie też szaleją :) te małe stwory.
    Fajnie złapane.
    Pozdrawiam i życzę dużo złotych jesiennych słonecznych promieni.
    Tutaj leje ;(
    Halina

    OdpowiedzUsuń
  9. U mnie bójki są o wodę :) piękne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie wiem w czym rzecz, ale w ciągu 5 dni idzie 3 kg karmy. Czy one może mają jakiegoś czują nadchodzące zimno? Aż się boje zimy takiej jak dwa lata temu, kiedy to w lutym czyże obżarły nas w ciągu tygodnia na 10 kg. Lubię te maleństwa wszelkiego typu jednak mój portfel nie za bardzo.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...