W życiu piękne są tylko chwile...
R. Riedel

niedziela, 23 listopada 2014

Listopadowe jabłka.




Z niedzielnego spaceru.
Na szczęście zostały dla szpaków na parafii.
 

8 komentarzy:

  1. coś się kończy by mogło przyjść nowe

    OdpowiedzUsuń
  2. er det epler ? det siste foto liker jeg best !

    OdpowiedzUsuń
  3. Oglądałam kiedyś Makłowicza. Ponoć z takich przemarzniętych jabłek jest doskonały cydr.
    U mnie kosy zjadły wszystkie grona dzikiego wina a teraz pożywiają się jabłkami.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. No cóż nie lubię cydru. Podobne używki lubią łosie. Rok temu przechadzał się taki osobnik, głównymi "arteriami" mojego miasta. Jednak zwierzaki też mają prawo sobie poużywać.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie wyglądają takie pozostałości lata...

    OdpowiedzUsuń
  6. some red fruits on branches without leaves ! makes the weather less grey

    OdpowiedzUsuń

  7. Ciekawy widok takich utrzymujących się jabłek, ostatniej zimy widziałem je jeszcze pod koniec zimy w jednym miejscu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wyglądają jak czerwone bombki na święta :) Gdyby jeszcze trochę przetrzymały, mogłyby nimi być.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...