W życiu piękne są tylko chwile...
R. Riedel

piątek, 25 listopada 2016

Wrocław wiosennie, tak na przekór szarej jesieni.


Poza pierwszym zdjęciem gdzie kłoda na wyspie Piasek,
wszystko się kręci w okolicach rynku.

2 komentarze:

  1. Wciąż wybieram się do Wrocławia i wybrać się nie mogę. W kolejne wakacje już chyba nie będzie zmiłuj, trzeba będzie pojechać :)
    Na tym pierwszym zdjęciu myślałam, że jest czaszka jakiegoś wielkiego zwierza :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, dlatego ją obfociłam. Jednak naniosła ją woda z kanału przy wyspie Piasek. Wrocław odwiedziłam po raz pierwszy 19 lat temu (wcześniej oglądałam go wielokrotnie z okien pociągu w drodze do Karkonoszy).
      Miasto przyciąga mnie jak magnes. Właściwie jestem tam co roku, choćby na 2 dni. Ostatnio we Wrocławiu zapisałam się na studia podyplomowe Feng Shui.
      Najbardziej w Polsce lubię Gdańsk, jednak Wrocław jest zdecydowanie bardziej atrakcyjny turystycznie. Dwa tygodnie to w nim mało, aby wszystko zwiedzić, nie mówiąc już o festiwalach (moja córka kiedyś co roku jeździła na "Erę Nowe Horyzonty"). Jeśli się będziesz wybierać, to daj znać, mogę podpowiedzieć co i jak.
      Teraz do Wrocławia jedzie się znacznie szybciej. Gdy zrobią z Olsztyna eskę do Warszawy to przeprawisz się w 4 godz. (myślę, że dobrze pamiętam gdzie mieszkasz).
      Pozdrówki.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...