W życiu piękne są tylko chwile...
R. Riedel

piątek, 2 czerwca 2017

Sytuację jak zwykle ratuje Miłek.


 Na wszystkich moich blogach posucha.
Dzień codzienny jest nie zbyt pomyślny.
Aparat wykończyłam ilością zdjęć.
Tak jakoś nie fortunnie się składa.
No cóż życie na zawsze idzie nam na rękę.




 Te nad i pod to jego pierwsze zdjęcia.
Ponad 5 lat temu.



 Teraz byczysko. 
Przeszedł dietę odchudzającą.


Jednak w dalszym ciągu uważa, że jest "wychudzony" 
i mieści się do każdego pojemnika.

2 komentarze:

  1. :-))) Wychudzony ...
    śliczne te twoje koteczki :-)
    Pozdrawiam serdecznie, gdzie bywasz jak ciebie nie ma ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Wasz Miłek to prawdziwy przystojniak.
    Ma ogromną kolekcję zdjęć ale jak ich nie robić skoro to ulubieniec, ukochane zwierzę.
    Miłego weekendu:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...