W życiu piękne są tylko chwile...
R. Riedel

środa, 3 stycznia 2018

Kot wgryźliwy.


Najpierw sobie leży jak święta krówka.
 Jednak gdy go najdziesz odzywa się w nim bestyja z czerwonymi oczkami i szablami dzika.








Taka niby urocza słodkość ale jednak kły widoczne,
nie mówiąc już o pazurach, które ostatnio sieją spustoszenie na nowo zakupionych pufach.




Ogólnie słodziak i takim bywa, szczególnie jeśli chodzi o żarcie.
W jego wypadku wielkie i nieustanne.
Credo życiowe: jestem po to by jeść
Ktoś kto mruczy przy każdym jedzeniu wiadomo, że je kocha.



4 komentarze:

  1. Śliczności, głaski, duzo głąsków :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ha ha ha Ty zawsze piszesz fajne i zabawne teksty. :))) Słodziak i diabełek jednocześnie. hehe Super post. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Znamy to kocie mruczenie, opór jest bezsensowny, dasz mu wszystko, czego zapragnie. I dasz się podrapać i pogryźć, a pufy zastąpisz nowymi, lepszymi do drapania. Kot, po prostu kot :).

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuje za głaski słodziak i diabełek.
    Miłek Wgryźliwy.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...