Jak widać kolegi się kochają.
To jedyny kot, który toleruje żółwia Drapka.
Zero agresji, strachu czy niechęci po obu stronach.
Drapek jest z nami od 25 lat, a ma chyba raz tyle.
Miłek to przy nim młodzieniec, tylko 5 latek skończone.
Jakże przyjemnie się razem wylegiwać jak tak przyjemnie przygrzewa.
Ale piękności. Wspaniałe zdjęcia, bardzo czarujące. <3
OdpowiedzUsuńMiłego dnia. :)
Aż trudno mi uwierzyć. Drapka macie 25 lat?
OdpowiedzUsuńNie było z nim żadnych problemów typu: choroba, jedzenie?
Serdecznie pozdrawiam:)