W tle przekwitłe krokusy, centralnie coś co nie jest tulipanem,
ani krokusem, może ktoś mnie oświeci?
Na razie te cosie płoną na trawnikach jak żywy ogień.
Dodatkowo przebijają się szafirki ale w dziwnie liliowym obliczu.
Trzeba przyznać, że władze się postarały,
bo przy dwóch krajówkach wykonały feerie barw.