W życiu piękne są tylko chwile...
R. Riedel

niedziela, 27 września 2020

Mikołajki dawniej i dziś.


Fontanna z Sielawą, otrzymała nowe wcielenie i znacznie większy basen.

 

Jachtów jak zwykle najwięcej w kraju, 
jednak teraz nikt nie musi moczyć nóg, ponieważ jest mnóstwo kei.

 
 

Byliśmy tylko jedną dobę a pogoda była zmienna,
ale słońca też nie zabrakło.



Nowe wcielenie mostu.


Jednak oczarowała mnie promenada.


Wszystko w piaskowych kolorach,
dużo betonu i mnóstwo drewna.


Bardzo dobre zaplecze dla cumujących żeglarzy.

  








Choć rejon kraju obłędny w krajobrazy, to kiedyś Mikołajki były tylko obleganym przez żeglarzy zapyziałym miasteczkiem.


A tak było dawniej, to znaczy 17 lat temu.


Szkoda tylko, że teraz nie wyglądałam o 17 lat lepiej.


Jak widać Sielawa prezentowała się też skromniej.


Teraz mi się przypomniało, że zdjęcie mojego bloga jest właśnie z jeziora Mikołajewskiego, gdzie fociłam łabądki w pobliżu mostu.
Ich złota barwa to odbijające się w wodzie światło lamp sodowych.

sobota, 12 września 2020

Elbląg za dnia.


Mój ulubiony rzygacz.


No i kuleczka przy wejściu do piwnicy.


Mnóstwo dzieciaków na wodzie.



Ulubiona knajpka na moście, poniżej.



Budynki stoczni w nowym obliczu.



Starówka.

 

Ulubione muzeum w kościele, gdzie kiedyś pokazywałam ekspozycję lustra, ale niestety w remoncie.










sobota, 5 września 2020

Elbląg wieczorową porą.


Cudowne kamieniczki,
szkoda tylko, że te autentyczne zbombardowano w czasie wojny.

 


Może niektórzy sobie przypominają, że byłam w Elblągu trzy lata temu.
O kościele i widokach z wieży pisałam wówczas.


To moja ulubiona kuleczka, którą kiedyś prezentowałam.

 




Poniżej cacko na ścianie w jeszcze nie odwiedzanej restauracji.

 


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...