W życiu piękne są tylko chwile...
R. Riedel

piątek, 30 maja 2014

Dni codzienne kota Miłka


Wreszcie założyli mi balkonową wolierę, dla ich bezpiczeństwa.
W związku z tym mogę bezpośrednio nadzorować rośninie, 
bo nie zjadam już roślinnych, tak jak to robiłem w dzieciństwie.
No cóż kot też uczy się na błędach.


Codzienna jęzorowa toaleta.
 

Należy też ocenić, co tam znowu stworzyła.
 

Po porannym wyciągnięciu łapy spod kołdry, 
można się pogrzać z zwierzęcym przyjacielem w porannym słońcu.


Po południu sjesta w oknie po przeciwnej stronie.
Zresztą ona też drzemie, to z kim mam się bawić.
Na ostatnim zdjęciu uchwyciła mnie telefonem, to trochę gorzej się prezentuję.
Pozdrówki i pomurczanki dla stałych ogądaczy.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...