Choć taką zimę lubię tylko z okna
Post miał być opublikowany wczoraj. Nie wiem dlaczego pozostał w kopiach roboczych.
Jakoś tak to jest, że co pomyślę, to się spełnia.
Dzisiaj od rana sypnęło i to w nadmiarze.
Jednak w świeżo zrobione zdjęcia jeszcze nie zajrzałam.
To co powyżej to zima ubiegłoroczna, ta grudniowa i o dziwo słoneczna.
To co powyżej to zima ubiegłoroczna, ta grudniowa i o dziwo słoneczna.