W życiu piękne są tylko chwile...
R. Riedel

niedziela, 30 sierpnia 2020

Zamek krzyżacki w Sztumie.


Jeśli tak jak my, podróżuje się dużo po okolicy
a nie siedzi w jednym miejscu kilka dni, zmuszeni jesteśmy czekać nawet kilka godzin na możliwość zameldowania.
Dlatego zwiedzamy co się da po drodze.

 
Zamek w Sztumie jest malowniczo położony pomiędzy dwoma jeziorami.


Łatwo do niego dotrzeć, bo wejście znajduje się przy głównej drodze.

 

Wejście, dziedziniec i wieża.



Pałacyk zabity dosłownie dechami,
okna częściowo zamurowane.


Najładniej prezentuje się od strony jeziora.

 


Problem w podróży jest taki, że mamy ze sobą kota.
Drugi problem, że to kot pokojowy i uważa, że aby załatwić swoje potrzeby fizjologiczne, musi mieć kuwetę postawioną w łazience.
Jak do tej pory wytrzymuje nawet dziesięć godzin, ale zawsze staramy się tego unikać.

Tym razem mieliśmy jak zawsze zwiedzać na raty, jednak o dziwo zaproponowano nam wejście do środka.

Jednak Panie były tak ciekawe jak wygląda, że musiał się zaprezentować w całości, no cóż, coś za coś, wejście miał bezpłatne.

Wobec tego nasz Miłek w nieprzewidziany sposób trafił do muzeum i to na zamku.


Wnętrza dość mizerne, ale bilety bardzo tanie.
Szkoda, że tak mało zrobiono, tym bardziej, że to filia Malborka.

 




 

piątek, 21 sierpnia 2020

Dworzec kolejowy w Malborku.


Fasada.


Poczekalnie.






 

Sufity.






Perony.





Nawet toaleta prezentuje się doskonale.


Warto przespacerować się 1 km, aby zobaczyć tą perełkę.
Dotychczas widziałam go tylko od strony pociągu,
super, że tak pięknie go odrestaurowano.
 

wtorek, 18 sierpnia 2020

Wnętrza zamku w Malborku.

 

Sklepienia.



Ołtarz w kaplicy wielkich mistrzów


Tu były największe zniszczenia.




Okna.










Coś w rodzaju zmywarki.


Kominki i piece.




Ogrzewanie podłogowe.




Posadzki niestety w niektórych momentach to tylko ich resztki.






Meble.






Toalety i umywalki.


Gdanisko, czyli prosto do Nogatu.


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...