Według mnie to kwiczoły, które jak co roku są zwiastunami mrozu.
O dość późnym poranku, wypatrzyłam je w oknie.
Obsiadły w Sylwestra orzech w osiedlowym ogródku.
Co dalej to widać.
Zauważyłam, że od kilku lat Sylwester zaczyna mi się od zdjęciowych spotkań z ptakami.