Trochę upalnego lata na szaro- bure dni.
To zdjęcia z helskiego fokarium trzy lata temu.
Nie wiem dlaczego jeszcze ich nie zamieściłam.
Ta szara była piękna.
Podobno protoplastka odnowionej populacji polskich fok.
Zapomniałam jednak jak ma na imię.
Możecie zajrzeć do FOKARIUM.
Występy publiczne czyli każda do swojego znaczka.
Przyjemne z pożytecznym czyli przegląd jamy ustnej.
Moja podróżna foka osobista.
Po rozpięciu poduszka.
Polecam.