No proszę, jak dobrze mieć bloga, może się człowiek wyedukować. Jednak muszę przyznać, że tej ptaszyny nie było u mnie nigdy, jak karmię od ponad 10 lat. Naliczyłam ich dzisiaj około 25 sztuk.
Ostatnio jak na lekarstwo bogatek i modraszek, dzwońców też mało, kosy i szpaki zniknęły, tylko sierpówki gruchają i trochę straszą pozostałe towarzystkowo.
Miło mi poznać nowe ptaszynki. Czy zwiastują wiosnę?