Przepraszam za brak życzeń świątecznych, zapomniałam w ferworze przygotowań.
Przyznaję więcej czasu poświęciłam blogowi rękodzielniczemu,
zapominając o odwiedzających zdjęciowy.
Jak widać pierwsza została przyodziana choinka.
Jemioła też trafiła na swoje miejsce,
żywię związane z nią oczekiwania.
Tutaj już forma sztuczna,
z wykonanymi przeze mnie bombkami z lat poprzednich.
Tutaj choinka z gazety i popularnych pralinek.
No i wieńce.
Na koniec gwiazdy.
Dla chcących pooglądać więcej zapraszam na mój blog rękodzielniczy Zdolność- tworzenia.