W życiu piękne są tylko chwile...
R. Riedel

czwartek, 21 lipca 2016

Kot poremontowy.


Czyli wspólne opalanie z przyjacielem Drapkiem.
Niestety bardziej twardo, bo na panelach.
Winien na zdjęciu. 
Wykonał setki pętelek na nowiutkiej wykładzinie.
Dosłownie wykończył ją w rok.
Jak tu nie "kochać" kiciusia.
 

Na zdjęciach istna idylla. 
Nawet o żarcie z rańca nie wołają. 
Trzeba przyznać, że Miłek jest jedynym adoratorem Drapka,
z trzech naszych kotów.
Zdjęcia naprawdę nie pozowane, chociaż i tak nikt nie uwierzy.


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...