Zdjęcia świeżutkie dzisiejsze, prosto z działki, w hołdzie
Zalewskiemu.
Choć nie słucham radiowej jedynki, pamiętam jego oddanie przyrodzie polskiej.
Niestety już dwa lata nie ma go z nami, jednak ukochane przez niego niepozorne polskie kwiatki, uśmiechają się do nas przez kolejną wiosnę.