W tym roku Beskid Śląski, Żywiecki i Mały,
bo nigdy nie byłam.
Oczarowała mnie Barania Góra, ale Czantoria też prezentuje się świetnie.
Niestety góra Żar nie chciała zaistnieć przez deszcz.
Dlatego pretekst do kolejnych odwiedzin w przyszłości.
Niebawem więcej zdjęć, do których będę powracać.
Ostatnie dwa zdjęcia samochodowe to widok na Sudety z autostrady, w okolicach Opola.
Więcej o inspiracjach górskich na moim blogu rękodzielniczym.