Lubię forsycje, są rzeczywiście takie słoneczne i nastrajają pozytywnie :) Ładnie pokazane. Dziękuję za miłe słowa u mnie o przylaszczkach. Też je lubię i te pierwsze są moje, ogrodowe. wybieram się do lasu i mam nadzieję na więcej fotek. Przylaszczki są bardzo włochate jak się je podgląda w powiększeniu i kwitną bez listków, liście wypuszczają po przekwitnięciu. Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuję za miłe odwiedziny Halina
U mnie też od wczoraj pada deszcz. Jest zimno. Szarość dnia rozjaśniają właśnie forsycje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Lubię forsycje, są rzeczywiście takie słoneczne i nastrajają pozytywnie :)
OdpowiedzUsuńŁadnie pokazane.
Dziękuję za miłe słowa u mnie o przylaszczkach. Też je lubię i te pierwsze są moje, ogrodowe. wybieram się do lasu i mam nadzieję na więcej fotek. Przylaszczki są bardzo włochate jak się je podgląda w powiększeniu i kwitną bez listków, liście wypuszczają po przekwitnięciu.
Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuję za miłe odwiedziny
Halina
U mnie jeszcze nie kwitną, niestety oziębiło się i to znacznie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.