Oj przykro mi, tym bardziej, że i ja w tym roku straciłam dwójkę moich kochanych kociaczków, których poród parę lat temu niemalże sama przyjmowałam - stąd wyjątkowy sentyment i ból. Nie jestem z Zakopanego, ale sporą częśc' życia spędziłam na Podhalu: Kościelisko, Zakopane, Poronin - mój drugi "dom", który praktycznie znam od podszewki ... Pozdrawiam, hej ... !!!
I wonder what she is thinking, cute !
OdpowiedzUsuńTe pluszaki to z jakąś kocimiętką ?
OdpowiedzUsuńOj przykro mi, tym bardziej, że i ja w tym roku straciłam dwójkę moich kochanych kociaczków, których poród parę lat temu niemalże sama przyjmowałam - stąd wyjątkowy sentyment i ból. Nie jestem z Zakopanego, ale sporą częśc' życia spędziłam na Podhalu: Kościelisko, Zakopane, Poronin - mój drugi "dom", który praktycznie znam od podszewki ... Pozdrawiam, hej ... !!!
OdpowiedzUsuńÄlskar dina kattbilder! Gott Nytt År till dig och kissarna!
OdpowiedzUsuń