O Rzeszowie przypomniała mi jedna blogowiczka.
Przepiękne miasto i jestem nim zauroczona.
Warto by zamieścić parę fotek.
Byłam tam tylko raz, ponad rok temu, kiedy wracałam z Bieszczad.
Jak widać zauroczyła mnie brama, w domu gdzie mieszkałam.
Rzeszowianie pewnie rozpoznają dom na starówce, obok Biedronki.
Jednak to tylko namiastka reminiscencji rzeszowskich,
do których pewnie nie raz powrócę.
Ja też jestem zauroczona tym miastem.
OdpowiedzUsuńCzy znajdę czas aby o nim napisać?
Aby wszystko pokazać co mam zgromadzona w albumach od 2008 rok, wcześniejsze zdjęcia zjadł mi wirus, zmuszona byłabym publikować trzy, cztery razy dziennie.
Życzę Ci milej niedzieli.
Nigdy nie byłam w Rzeszowie, ale po tej bramie widzę, że mogłoby mi się tam spodobać, proszę o więcej zdjęć :)
OdpowiedzUsuń