Mnie też się spodobały pierwsze zdjęcia i muszę przyznać, że dopiero w komputerze zobaczyłam jak fajnie wyszły. Jeśli chodzi o fontannę w świetle dziennym muszę poszperać w letnich odwiedzinach Poznania, bo szersze ujęcia w nocnym wydaniu wychodzą cienko (choć to nie była noc tylko listopadowe popołudnie).
kjempe fine og stemmningsfulle bilder !
OdpowiedzUsuńPodobają mi się nocne zdjęcia z poznańskiego zamku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)))
drops like a necklace and beautiful lights through the windows
OdpowiedzUsuńKotki wyglądają groźnie, nocą ich nie widziałam, tylko za dnia, czego bardzo żałuję...
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńA mnie ciekawi to jak ona wygląda w szerszym ujęciu...
Pozdrawiam:)
Bardzo podobają mi się te pierwsze zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńMnie też się spodobały pierwsze zdjęcia i muszę przyznać, że dopiero w komputerze zobaczyłam jak fajnie wyszły. Jeśli chodzi o fontannę w świetle dziennym muszę poszperać w letnich odwiedzinach Poznania, bo szersze ujęcia w nocnym wydaniu wychodzą cienko (choć to nie była noc tylko listopadowe popołudnie).
OdpowiedzUsuńFajnie tam! Podobają mi się okiennice :)
OdpowiedzUsuń