Trochę upalnego lata na szaro- bure dni.
To zdjęcia z helskiego fokarium trzy lata temu.
Nie wiem dlaczego jeszcze ich nie zamieściłam.
Ta szara była piękna.
Podobno protoplastka odnowionej populacji polskich fok.
Zapomniałam jednak jak ma na imię.
Możecie zajrzeć do FOKARIUM.
Występy publiczne czyli każda do swojego znaczka.
Przyjemne z pożytecznym czyli przegląd jamy ustnej.
Moja podróżna foka osobista.
Po rozpięciu poduszka.
Polecam.
Ta podusia jest przeurocza, w ogóle foki wydają się bardzo sympatyczne :)
OdpowiedzUsuńAle fajnie wytresowanie :) Każda ma swoje miejsce :))
OdpowiedzUsuńSympatyczne te foki, wydaja się takie milutkie ale masę mają :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
they are so cute ! beautiful images
OdpowiedzUsuńå så søt ! :-)
OdpowiedzUsuńFoki to bardzo sympatyczne stworzenia. Świetnie je pokazałaś.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)