Ona jest właśnie podświetlona białym światłem. W łódzkiej Manufakturze są dwa bardzo długie ciągi fontann zmieniających barwy i słupy wody (kiedyś pokażę). Nie wiem jak to się dzieje ale nawet w 30 stopniowe mrozy nie zamarzają. Woda przebija się też nawet przez półmetrowy śnieg. Fontanny są fajne o tyle, że można chodzić po okratowaniu, które się nad nim znajduje.
Woda to wdzięczny temat dla fotografa :-)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście wygląda jak tęcza. Jeszcze gdyby było kolorowe światło...
OdpowiedzUsuńU mnie by zamarzła, wciąż jest poniżej zera...
OdpowiedzUsuńAle ciekawie to wygląda, mogliby ją podświetlić :)
One są świetlne?
OdpowiedzUsuńOna jest właśnie podświetlona białym światłem. W łódzkiej Manufakturze są dwa bardzo długie ciągi fontann zmieniających barwy i słupy wody (kiedyś pokażę). Nie wiem jak to się dzieje ale nawet w 30 stopniowe mrozy nie zamarzają. Woda przebija się też nawet przez półmetrowy śnieg. Fontanny są fajne o tyle, że można chodzić po okratowaniu, które się nad nim znajduje.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń