Masz dar dostrzegania drobiazgów. I bardzo fajnie prezentujesz to na swoim blogu. Oglądam to z przyjemnością. No i cieszę się, że jest po Polsku.
Ja się zdecydowałem na angielski, choć nie jest moją najmocniejszą stroną. Ale dopóki blog był po polsku, nie cieszył się powodzeniem. Angielski otworzył bloga na świat. Ale polskiego nie zapominam. Zawsze chętnie po polsku na każdy temat. Klasztor Klarysek jest w Starym Sączu, to bardzo niedaleko. Choć w tym momencie konsekwentnie chcę się trzymać na blogu tylko Nowego Sącza, to chyba dla Starego Sącza zrobię wyjątek. Mam nadzieję, że do momentu, aż się pojawisz w tych stronach, zachęcę Cię do zatrzymania się też w Sączu ale Nowym.
Łabądki to temat, który autor murali właśnie realizuje nieco obszerniej. Dotychczas znalazłem w mieście 3 ściany z łabędziami. Ale wiem, że w okolicy jest ich więcej. Widziałem na ścianie starej drewnianej stodoły poza miastem. Graffiti - oczywiście to dobre - to mój ulubiony temat. Dlatego na blogu jest tego najwięcej, sporo już jednak nie istnieje (istnieje na moim blogu i w moich archiwach, i będę starał się to zaprezentować). Graffiti, murale to są właśnie m.in. moje "chwile", które łapię, bo mijają szybko i bezpowrotnie... :)
Piękne, zachwycają swoją tajemniczością...
OdpowiedzUsuńLubię nietypowe ujęcia, a Tobie się to świetnie udaje!!!!
Wow, ale fajnie wyszło, i jakie kolory! :))
OdpowiedzUsuńWyszło bardzo dobrze i magicznie :)
OdpowiedzUsuństilig og flotte serie !
OdpowiedzUsuńI like this serie of images
OdpowiedzUsuńhappy sunday
Masz dar dostrzegania drobiazgów. I bardzo fajnie prezentujesz to na swoim blogu. Oglądam to z przyjemnością. No i cieszę się, że jest po Polsku.
OdpowiedzUsuńJa się zdecydowałem na angielski, choć nie jest moją najmocniejszą stroną. Ale dopóki blog był po polsku, nie cieszył się powodzeniem. Angielski otworzył bloga na świat.
Ale polskiego nie zapominam. Zawsze chętnie po polsku na każdy temat.
Klasztor Klarysek jest w Starym Sączu, to bardzo niedaleko. Choć w tym momencie konsekwentnie chcę się trzymać na blogu tylko Nowego Sącza, to chyba dla Starego Sącza zrobię wyjątek. Mam nadzieję, że do momentu, aż się pojawisz w tych stronach, zachęcę Cię do zatrzymania się też w Sączu ale Nowym.
Łabądki to temat, który autor murali właśnie realizuje nieco obszerniej. Dotychczas znalazłem w mieście 3 ściany z łabędziami. Ale wiem, że w okolicy jest ich więcej. Widziałem na ścianie starej drewnianej stodoły poza miastem.
Graffiti - oczywiście to dobre - to mój ulubiony temat. Dlatego na blogu jest tego najwięcej, sporo już jednak nie istnieje (istnieje na moim blogu i w moich archiwach, i będę starał się to zaprezentować). Graffiti, murale to są właśnie m.in. moje "chwile", które łapię, bo mijają szybko i bezpowrotnie...
:)