To zdjęcia z minionych lat, aż się zdziwiłam, że mam ich tak mało,
a to uroczy kwiatek.
Jak nie uczcić tego pięknego przyrodniczego dnia.
Pamiętam twórcę tego święta, Andrzeja Zalewskiego, gdy w radiowej jedynce,
zapowiadał pogodę na nowy dzień, w czasie jak jechałam do pracy.
Pamiętam twórcę tego święta, Andrzeja Zalewskiego, gdy w radiowej jedynce,
zapowiadał pogodę na nowy dzień, w czasie jak jechałam do pracy.
Niezapominajki to urocze kwiatki - święto im się zdecydowanie należy :-)
OdpowiedzUsuńTeż je lubię i mam ich mnóstwo... stanowią tło moich rabatek. W ten sposób nie muszę pielić, bo one "odwalają" wszystkie chwasty za mnie :).
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemne foty.
Dzień niezapominajki... hm, trzeba będzie wykombinować niezapominajkowy post w najbliższych dniach :)
Pozdrawiam Halina
Ja wprost kocham niezapominajki, małe, wdzięczne, skromne i piękne kwiatki :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam urodę różowej niezapominajki.
OdpowiedzUsuńOstatnie zdjęcie jest bardzo przesłodkie. Świetne jest połączenie tych dwóch kolorów.
Piszesz, że masz mało zdjęć tego uroczego kwiatka. Myślę, że nie ważna jest ilość ale jakość. A ta jest na piątkę.
Pozdrawiam serdecznie:)
A ja w tym roku nie sfotografowałam niezapominajek, wszystko przez tę mokrą pogodę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Ja w tym roku też nie fotografowałam. U mnie nie jest deszczowo, ale nawet w sklepach ogrodniczych jej nie widziałam, a na działce dawno nie byłam.
OdpowiedzUsuńPąki niebieskiej niezapominajki bywają różowawe, tak jak na pierwszym zdjęciu. Jednak odmianę różową fotografowałam w Łazienkach cztery trzy lata temu i pokazywałam już na blogu.
Pomysł na działkę w niezapominajkach super, takie właśnie rosnące na swobodzie rośliny lubię.
Zdjęcia nie koniecznie dobre, bo i sprzęt nie taki jakbym sobie życzyła, ale robione od serca.
Dzięki.