W życiu piękne są tylko chwile...
R. Riedel

niedziela, 18 maja 2014

Rododendron oczywiście...


... jak napisała pierwsza, która odgadła barashka.



To mój dwuletni wychowanek.
Dał radę na balkonie wytrwać zimę.
Nie myślałam, że w donicy może tak eksplodować kwiatami.
Jestem mu bardzo wdzięczna.



4 komentarze:

  1. det er og en fin rosa serie !

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest urzekający. Czy donica na zimę była zabezpieczona styropianem?
    Patrzę na Twoją roślinę i widzę, że ma duże przyrosty. Z pewnością na nią chuchacie, dmuchacie i dlatego tak pięknie kwitnie i rośnie.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Był zabezpieczony jedynie wysokim pudłem i kilkoma gazetami. Odnośnie opieki, mojemu mężowi musiałam pokazać, że kwitnie, bo jakoś nie zauważył na naszym małym balkonie.
    Rzeczywiście przyrosty są duże i już jesienią takie były.
    Dzięki, że podpowiedziałaś mi pomysł na wykorzystanie macek. Pomyślał, że zafarbuję nimi tkaniny, za czym kwiaty przekwitną.

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję, bardzo ładny okaz z niego :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...