Okaz osiedlowy jak widać, a właściwie dwa obok siebie.
To chyba najdelikatniejszy z kwitnących krzewów.
Uwielbiam przyglądać się fazom kwietnienia:
bordo, ciemny róż do jasnego.
Obecnie czyli tydzień później ma już kolor bury,
ale niedługo będzie soczyście zielony, a później złotawy.
I like these délicate flowers and colours !
OdpowiedzUsuńPiękne, okwiecone krzewy tamaryszka. Udało Ci się zrobić świetne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńMoje są w opłakanym stanie.
Padające deszcze zniszczyły je całkowicie.
Pozdrawiam:)*
nydelig bilder !
OdpowiedzUsuńFajnie zmienia kolory :)
OdpowiedzUsuń