Lubię światło, najbardziej słoneczne, to trochę się nim pobawiłam, gdy do mnie mrugnęło. Dzisiaj rano było obrzydliwie, nie wiem czy moje ciało i dusza wytrzymała by jeszcze inną szerokość geograficzną. Dobrze, że w najbardziej obrzydliwą porę roku jest choć Boże Narodzenie. W tym roku jak to przystało na ostatnie też zapowiadają deszcz.
Wyglądają bardzo świątecznie :) Jak światełka.
OdpowiedzUsuńCiekawy motyw :-)
OdpowiedzUsuńU nas podobnie, jedynie mokro i ciemno...
Pozdrawiam
Halina
U mnie też moskitiery nie ściągnięte i codziennie pada deszcz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)*
Lubię światło, najbardziej słoneczne, to trochę się nim pobawiłam, gdy do mnie mrugnęło.
OdpowiedzUsuńDzisiaj rano było obrzydliwie, nie wiem czy moje ciało i dusza wytrzymała by jeszcze inną szerokość geograficzną.
Dobrze, że w najbardziej obrzydliwą porę roku jest choć Boże Narodzenie. W tym roku jak to przystało na ostatnie też zapowiadają deszcz.