W życiu piękne są tylko chwile...
R. Riedel

środa, 1 września 2021

Czarna wieża w Lwówku Śląskim.


Wieża ta od pierwszych chwil pobytu w Lwówku, magnetyzowała mnie.
Widać ją jeszcze przed wjazdem do miasta.
Wieża zbudowana jest z piaskowca.
Dlaczego czarna, dowiedzieliśmy się w PTTK.
Otóż wieża ma to nieszczęście, że znajduje się nieopodal miejscowego browaru 
(do którego wpuszczają niestety wyłącznie w piątki).
Wiatry są najczęściej zachodnie, a w czasach PRL- u palili w piecu tym co mieli,
aż uczernili wieżę.


Obecnie właścicielką jest osoba prywatna, dlatego nie można wejść na wieżę.
Obok postawiono nowoczesną bryłę budynku, która nie bardzo przystaje do zabytku.
Podobno planowana jest galeria.

 


 






Niestety wieża nocą nie jest podświetlona.
Na ulicy oświetla ją wyłącznie latarnia.

 

9 komentarzy:

  1. Ciekawy obiekt. Oczywiście jak by trochę się przyłożyć , to można by tą wieżę wykorzystać .....Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba największym problemem są pieniądze, jakby nie było to zabytek.

      Usuń
  2. Nigdy nie byłam w tym mieście ale zainteresowałaś mnie i trochę o nim poczytałam. Wieża mroczna, szkoda że niedostępna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też wcześniej nie byłam, dlatego uzupełniłam puste miejsce na mojej mapie.

      Usuń
  3. Rzeczywiście bardzo intrygująca, troszkę przerażająca, ciekawa, tajemnicza. :) Fajne zdjęcia i oddające to, co o wieży napisałam. :) Pozdrawiam serdecznie. :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Trzeba przyznać, że jest magnetyczna.

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda ze nie mozna wchodzic na.wieze. Nie rozumiem troche wlasciciela. Zamiast zarobic.na.turystach to odcina dostep do zabytku. Bardzo ladny budynek. Ja uwielbiam wlazic na wieze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też, gdzie mogę tam włażę.
      Wieża to mały pryszcz. Całe pałace na Dolnym Śląsku są niedostępne, albo dostępne wyłącznie dla gości hotelowych (będę jeszcze ich dużo pokazywać i pokazywać). Swoją drogą nie wiem czy chciałabym aby mi ktoś się wałęsał po domu i ogrodzie.
      Myślę, że wieża wymaga dużej renowacji a dużo pracy pożera konserwator.

      Usuń
  6. To interesujące miasteczko ciągle mam w wojażowych planach.
    Ja też uwielbiałam wchodzić na wszelakie wieże.
    Niestety, choruję od 11 sierpnia ponieważ miałam zerwane wiązadełka w kolanie i na dodatek trzykrotnie ściągano mi wodę z kolana. Od tego czasu jestem uziemiona w domu, jedyne wyjścia to: wizyty u ortopedy, chirurga. Z tego powodu miałam zakaz siedzenia przy komputerze. Dopiero dzisiaj po kolejnej prywatnej wizycie u chirurga zezwolił mi na wydłużone chwile i zaczynam odrabiać zaległości na ulubionych blogach.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...