Zima się kończy i niedługo sikorki przestaną przylatywać do karmnika.
Jednak one były głównym obiektem pożądania naszego Miau. Gdyby mógł też by "poleciał".
Ciekawe co by powiedzieli sąsiedzi, gdyby mieli puste brzuchy. Moje ptaszyska brudzą, szczególnie dzwońce. No cóż, my byliśmy ostatni na tej planecie i musimy się podporządkować.
Oh, dessa fantastiska, älskade katter...första bilden är helt underbar! mmm...
OdpowiedzUsuńjak ja dobrze znam ten wyraz pyszczka i tę postawę pełną skupienia... :-)
OdpowiedzUsuńoeps, dangerous position there !
OdpowiedzUsuńpierwsze zdjęcie super! :) ach ten wzrok :D
OdpowiedzUsuńmoim sąsiadom zaczął przeszkadzać mój karmnik
ciekawe, że dopiero teraz.. :( ale dobrze, że zima już się kończy
pozdrawiam
Tienes un gato muy fotogenico.;-)
OdpowiedzUsuńUn saludo.
Ciekawe co by powiedzieli sąsiedzi, gdyby mieli puste brzuchy. Moje ptaszyska brudzą, szczególnie dzwońce. No cóż, my byliśmy ostatni na tej planecie i musimy się podporządkować.
OdpowiedzUsuń