Nie mam pojęcia dlaczego Zalew Soliński jest w takich barwach?
Jednak są przepiękne.
Dziękuję za wyróżnienie od Łucji.
Zgodnie z zasadami nominacji odpowiadam na pytania.
Jaki jest Twój:
- ulubiony numer- 9
- ulubiony napój bezalkoholowy- Słotwinka, woda lecznicza z Krynicy
- ulubione zwierzę- kot Miłek
- ulubiona pasja- mój zawód i wszelakie rękodzieło
- ulubiony dzień tygodnia- poniedziałek, bo jestem na nowo naładowana energią
- Facebook or Twitter, żadnego nie lubię
- ulubiony kwiat- róża, najlepiej jeśli biała.
Nie potrafię się zdecydować, nominuję wszystkich, którzy do mnie zaglądają. Bardzo lubię się z Wami spotykać.
Pozdrawiam.
Nie ważne czemu ma taki kolor, ważne, że pięknie to wygląda. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOpravdu nádherné fotografie. Až mi srdce poskočilo. To místo musí mít v sobě hodně energie. Příroda je krásná, i když zrovna není pěkné počasí. Stačí jen se umět dívat. A to ty umíš. Díky :-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne? dla mnie zachwycające, pełne romantyzmu miejsce...
OdpowiedzUsuńCzekam by z tych wód wyskoczyła Rusałka!
Ach, marzy mi się...
Słoneczka zza ołowianych chmur Tobie życzę.
Witaj!
OdpowiedzUsuńBardzo serdecznie zapraszam po odbiór nagrody - Sunshine Award.
Mam gorącą nadzieję, że będziesz uczestniczyć w dalszej zabawie.
Serdecznie pozdrawiam
Faktycznie jeszcze zielono. Paskudna pogoda jest i u mnie, brrr wieje, leje...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Przecudowne te szmaragdy, uwielbiam te tonacje. Chyba tam kiedys bylam, ale oprocz nazwy, niczego juz nie pamietam. Cieplo pozdrawiam - milego tygodnia zycze, a jesli zla pogoda inspiruje Cie do takich cudow - to moze sobie byc jak chce!
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdjęcia, widoki lasu bajkowe. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudowne! Uwielbiam szmaragdy... Wspaniałe zdjęcia, inspirujące i miłe dla oczu...
OdpowiedzUsuńDelektuję sie zielenią i odpoczywam... Dzięki :)
Pozdrawiam ciepło z jesienno/deszczowej krainy wikingów
Halina