W życiu piękne są tylko chwile...
R. Riedel

piątek, 24 stycznia 2014

Parapetowe lodowisko.






Tako o to ślizgawica trzyma się od poniedziałku na moim wschodnim parapecie.
Sopelki po wczorajszym słonecznym popołudniu całkowicie zniknęły.

7 komentarzy:

  1. Żaden ptaszek nie przysiądzie. Pewnie poranne słońce nagrzewa a mróz zamraża. Oryginalny parapet.

    OdpowiedzUsuń
  2. Niesamowite. Parapet nie ma spadu, dlatego masz lodowisko.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Najgorzej, jak taka ślizgawica była na drogach... A tu zapowiadają powtórkę takiej dziwnej pogody.

    OdpowiedzUsuń
  4. Niestety parapet ma dobry spad, ale to zamarzało w poniedziałek w oczach. Niestety jechałam w to coś 240 km i cieszę się, że dojechałam i jestem z Wami.
    Obecnie nie ma już ślizgawicy na drogach, niestety jest na chodnikach (ja chodzę w rakach).
    Odnośnie ptaków, mój mąż widział, jak gołąb wylądował na swojej piórczej pupie, gdy stanął na lodzie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...