To nie moje zdjęcia, tylko robione na moją prośbę w różnych trybach,
jednak bez zacienienia obiektywu.
Zadziwiające dla mnie jest to, że przy jasnym bezchmurnym i kobaltowym niebie,
wyglądają jak robione w nocy.
Jak widać słońce świeci nieco spłaszczone.
Jednak na zdjęciach poniżej widać zaćmienie jako odbicie
i to na tym po prawej nawet dwukrotne.
Może mi ktoś powie o co chodzi?
To ostatnie to już moja przeróbka.
Oj, tu się musi jakiś astro-fizyk wypowiedzieć, a nie kaprysia, niestety:)
OdpowiedzUsuńZdjęcia wyszły ciekawie, nie potrafię jednak odpowiedzieć na twoje wątpliwości. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńcoole photos !
OdpowiedzUsuńto jest flara obiektywu, a niebo wyszło ciemne bo przysłona była zapewne mocno przymknięta.., pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZdjęcia było robione na automacie, tylko w różnych programach, nawet z lampą błyskową. Zdziwiło mnie to granatowe niebo. Dzięki za podpowiedź.
UsuńMam takie same zdjęcia!
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem ich. Pokażesz?
Usuńbright stars
OdpowiedzUsuńI've played a while with the pink bubbles !!!
Zdjęcia robione pod słońce zawsze wychodzą ciemne. To ostatnie wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuń