Na moim osiedlu ostał się jednorodzinny domek z pięknym ogrodem enklawą.
W każdej porze roku dzieje się coś ciekawego.
Choć obserwuję go przeszło 30 lat, obecnie wydaje mi się jak z filmu Holland.
Oglądaliście go wczoraj nocą. Dzisiaj zdjęcia popołudniowe.
Różne w planach, różowe to magnolie, białe śliwy i pewnie wiśnie, żółte nie wiem co,
ale wy na pewno wiecie, czekam na podpowiedź.
beautiful photos !
OdpowiedzUsuńO kurczę, wiedziałam, jak nazywa się to żółte, ale zapomniałam...
OdpowiedzUsuńTaki zaczarowany ogród to obecnie coś rzadkiego i wyjątkowego, oby trwał wiecznie :)
Przepiękne zdjecia:)
OdpowiedzUsuń