Zdjęcia z przed godziny.
Chodząc codziennie rano do pracy i obserwując te cuda,
zastanawiałam się jakby wypadły na zdjęciach w nocy.
Drzewa kwitnące rosną na moim osiedlu akurat w takich miejscach,
gdzie dociera bardzo mało sztucznego światła.
Dlatego musiałam robić foty na czuja z lampą, kompletnie nie wiedząc w co ostrzę.
Wyszły, jak wyszły, muszę jednak przyznać,
że choć robione na oślep, mają swój urok.
Uznałam, że nie będę ich przycinać.
Ta plama w tle to księżyc i co dziwnie, dzisiaj nie jest w pełni.
Nocą też wyglądają pięknie....
OdpowiedzUsuńSuper idea, fajne foty :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Halina
W nocy te drzewka wyglądają jak ośnieżone, ale dobrze, że to jednak kwiaty :) I niektóre przepięknie pachną :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, wabił nie tylko urok, ale i zapach, nie wiem czy to nie mirabelki, muszę przyjrzeć się latem. Mam do nich sentyment, bo moja babcie robiła z nich kompoty.
Usuńnydelige og dekorative bilder !
OdpowiedzUsuńCiekawie wyszły faktycznie. Gdyby nie zmęczenie też bym poszła pofotografować w ciemności mój ogródek :)
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe komentarze.
OdpowiedzUsuń