Już pyli.
Kolorem najbardziej przypomina unikatowy tanzanit na błękicie nieba.
Widać, że jedna już przekwitła.
Przypadkiem odkryłam, że kwitnie, jak co roku daje mi dwa cudowne kwiatki,
w momencie, że już jej nie zobaczę.
Dzisiaj tak w słońcu, jutro podobno deszcz.
No cóż kwiecień- plecień.
Jest piekna. Pierwsze zdjęcie to po prostu klejnot. Och, ta wiosna :-)
OdpowiedzUsuńwow så varmt ! herlige makrobilder spesiell det første !
OdpowiedzUsuńSuch pretty flowers! Especially I like the fifth. They are facing to the beautiful sky!
OdpowiedzUsuń