Świetne zdjęcia. Widzę, że tego dnia dopisała Wam pogoda. Mam nadzieję, że mi wybaczysz ale skopiowałam ostatnie zdjęcie ze szlakiem latarń. Nigdzie go nie wykorzystam ale gdybym była na polskim wybrzeżu, chociaż nigdy nie są głównym celem turystycznym, to będę już wiem gdzie je mogę zobaczyć. Nie odpisałam na Twoje komentarze ponieważ nie miałam czasu aby spojrzeć wieczorem do domowego komputera. Dopiero dzisiaj rano, już na luzie przeczytałam wszystkie zaległości. Od wtorku sprzątaliśmy cały dom z dekoracji świątecznych. Doszło do tego mycie okien, zmiana zasłon i firanek bo przez miesiąc wszystko się zakurzyło. Pamiętam o przepisie na pierniczki. Serdecznie pozdrawiam:)
Zdjęcie ma obrzydliwą oprawę (taka była ściana). Możesz je sobie wykorzystać gdzie chcesz. Jeśli chodzi o prezentację latań to są na nim duże przekłamania. Na latarnię w Niechorzu wchodziłam więcej niż 10 razy, należy do najwyższych w Polsce a tu wygląda dość rachitycznie. Kołobrzeska prezentuje się aż nadto. Na ustecką nigdy nie weszłam, teraz też była zamknięta. Pogoda rzeczywiście dopisała, choć rano padało, to godzinę później zrobiło słonecznie, pewnie dlatego, że mieliśmy rocznicę ślubu i może zasłużyliśmy stażem. Pozdrówki.
Sprawiłaś mi tymi zdjęciami ogromną radość bo miasto jest moją miłością :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo :)
Cieszę się, niby nic a jak widać może ucieszyć.
UsuńPozdrówki.
Świetne zdjęcia. Widzę, że tego dnia dopisała Wam pogoda.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że mi wybaczysz ale skopiowałam ostatnie zdjęcie ze szlakiem latarń.
Nigdzie go nie wykorzystam ale gdybym była na polskim wybrzeżu, chociaż nigdy nie są głównym celem turystycznym, to będę już wiem gdzie je mogę zobaczyć.
Nie odpisałam na Twoje komentarze ponieważ nie miałam czasu aby spojrzeć wieczorem do domowego komputera. Dopiero dzisiaj rano, już na luzie przeczytałam wszystkie zaległości. Od wtorku sprzątaliśmy cały dom z dekoracji świątecznych. Doszło do tego mycie okien, zmiana zasłon i firanek bo przez miesiąc wszystko się zakurzyło. Pamiętam o przepisie na pierniczki.
Serdecznie pozdrawiam:)
Zdjęcie ma obrzydliwą oprawę (taka była ściana). Możesz je sobie wykorzystać gdzie chcesz. Jeśli chodzi o prezentację latań to są na nim duże przekłamania. Na latarnię w Niechorzu wchodziłam więcej niż 10 razy, należy do najwyższych w Polsce a tu wygląda dość rachitycznie. Kołobrzeska prezentuje się aż nadto. Na ustecką nigdy nie weszłam, teraz też była zamknięta.
UsuńPogoda rzeczywiście dopisała, choć rano padało, to godzinę później zrobiło słonecznie, pewnie dlatego, że mieliśmy rocznicę ślubu i może zasłużyliśmy stażem.
Pozdrówki.
Lubię latarnie. Na swoim blogu piszę o kilku. Zapraszam na mojepodrozeliterackie.blogspot.com
OdpowiedzUsuńJa też. Pozdrawiam.
Usuń