Jeśli tak jak my, podróżuje się dużo po okolicy
a nie siedzi w jednym miejscu kilka dni, zmuszeni jesteśmy czekać nawet kilka godzin na możliwość zameldowania.
Dlatego zwiedzamy co się da po drodze.
Zamek w Sztumie jest malowniczo położony pomiędzy dwoma jeziorami.
Łatwo do niego dotrzeć, bo wejście znajduje się przy głównej drodze.
Wejście, dziedziniec i wieża.
Pałacyk zabity dosłownie dechami,
okna częściowo zamurowane.
Najładniej prezentuje się od strony jeziora.
Problem w podróży jest taki, że mamy ze sobą kota.
Drugi problem, że to kot pokojowy i uważa, że aby załatwić swoje potrzeby fizjologiczne, musi mieć kuwetę postawioną w łazience.
Jak do tej pory wytrzymuje nawet dziesięć godzin, ale zawsze staramy się tego unikać.
Tym razem mieliśmy jak zawsze zwiedzać na raty, jednak o dziwo zaproponowano nam wejście do środka.
Jednak Panie były tak ciekawe jak wygląda, że musiał się zaprezentować w całości, no cóż, coś za coś, wejście miał bezpłatne.
Wobec tego nasz Miłek w nieprzewidziany sposób trafił do muzeum i to na zamku.
Szkoda, że tak mało zrobiono, tym bardziej, że to filia Malborka.
Miłek to szczęściarz, podróżnik. Przypuszczam, że jak jedyny kot zwiedzał muzeum na zamku krzyżackim.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Jak widać na zdjęciu nie jest za szczęśliwy, jednak nie mamy go z kim zostawić. Na dodatek mimo wszystko woli jechać z nami, niż zostać nawet z moimi rodzicami.
UsuńByłem kilka lat temu w nieodległym Malborku, krzyżackie zamki robią na mnie ogromne wrażenie, widać w nich ten kawał historii...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Rzeczywiście tego typu architektura budzi wrażenie.
OdpowiedzUsuńŁadne miejsce, a kotek tak czarujący, że musiał wejść za darmo. hihih To zdjęcie, gdzie widać oczka, jakie one są piękne, ja jestem nimi normalnie oczarowana. :)))) Pozdrawiam cieplutko, a kotka pogłaszcz, proszę w moim imieniu i powiedz, że oczka ma magiczne. :)))
OdpowiedzUsuńRzeczywiście czaruś to on jest, szczególnie gdy chodzi o jego miłość życia czyli jedzenie, dochodzi to tego cały czas rozwijana wokaliza. Podrówki i pogłaskanki przekazałam. Dzięki za odwiedziny.
OdpowiedzUsuń