To pierwsze z miast, w którym spędziłam tegoroczne wakacje, jeszcze nimi ponudzę. Mnie w Lwówku najbardziej podobała się Szwajcaria czyli skałki. W tym roku pojechaliśmy w kierunku gdzie jest mało ludzi i było to trafione w dziesiątkę. Choć bywałam w Kotlinie Jeleniogórskiej bardzo często to nigdy na północ od niej, dlatego zaliczyłam zaległości.
Nie wiedziałam, że tam był kręcony. Miasteczko nie wszędzie jest zadbane, bywają nawet w centrum miejsca nie zbyt ciekawe, ale człowiek nie chce robić antyreklamy, bo i po co wszędzie tak bywa. Jednak jest to ciekawe miasto. Niezwykle zabytkowy i stary jest cmentarz, jednak nie przepadam na nich bywać, szzczególnie w ostatnich czasach.
Najgorsze jest, że prawie w żadnym z okolicznych miast po wojnie, nie zostały kamieniczki na rynku. Jedynym wyjątkiem jest Złotoryja i Świdnica (w ostatniej nie zdołamam być). Większość odbydowano w zabytkowym stylu. Lwówek miał mniej szczęścia, bo wokół ratusza na rynku postawiono obrzydliwe bloczydła.
Twoje zdjęcia z Lwówka, jeszcze bardziej utwierdziły mnie w tym, ze koniecznie muszę kiedyś tam pojechać.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
To pierwsze z miast, w którym spędziłam tegoroczne wakacje, jeszcze nimi ponudzę. Mnie w Lwówku najbardziej podobała się Szwajcaria czyli skałki.
UsuńW tym roku pojechaliśmy w kierunku gdzie jest mało ludzi i było to trafione w dziesiątkę.
Choć bywałam w Kotlinie Jeleniogórskiej bardzo często to nigdy na północ od niej, dlatego zaliczyłam zaległości.
Kojarzę to miasteczko z komedią Sami swoi, bo tam była kręcona. Miasteczko jest urokliwe i zadbane, jak widzę na zdjęciach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.:)
Nie wiedziałam, że tam był kręcony. Miasteczko nie wszędzie jest zadbane, bywają nawet w centrum miejsca nie zbyt ciekawe, ale człowiek nie chce robić antyreklamy, bo i po co wszędzie tak bywa. Jednak jest to ciekawe miasto. Niezwykle zabytkowy i stary jest cmentarz, jednak nie przepadam na nich bywać, szzczególnie w ostatnich czasach.
UsuńZdjęcia mówią same za siebie. Piękne miasteczko z zabytkami, które potrafiłaś ciekawie nam pokazać.
OdpowiedzUsuńNajgorsze jest, że prawie w żadnym z okolicznych miast po wojnie, nie zostały kamieniczki na rynku. Jedynym wyjątkiem jest Złotoryja i Świdnica (w ostatniej nie zdołamam być). Większość odbydowano w zabytkowym stylu. Lwówek miał mniej szczęścia, bo wokół ratusza na rynku postawiono obrzydliwe bloczydła.
Usuń