W życiu piękne są tylko chwile...
R. Riedel

wtorek, 7 grudnia 2010

Zimowa opowieść mojego balkonu.






Jak one z tego jedzą?




No dobra pożywimy się razem...





To ziarenko może być.



Ja- to chyba wróbel... Jeśli ktoś myśli inaczej, niech wpisze się do komentarzy.





I znowu myślenie. Jak to się je...




Chyba jestem kwiczoł? Ma ktoś inne zdanie?Już wiem jestem grubodziób.






W locie.

4 komentarze:

  1. Interesting how birds are surviving the winter !

    OdpowiedzUsuń
  2. też ładnie wyszedł Ci ten grubodziób :)
    fajny masz karmnik

    OdpowiedzUsuń
  3. To nie wróbel a mazurek był :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cieszę się, że dałaś korektę. Nie znam się widać na tyle dobrze żeby odróżnić. Nie myślałam, że do kolekcji mojego balkony mogę zaliczyć mazurka. To wielki dla mnie zaszczyt, że też zastołówkował.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...