Księżyc jest fascynujący o tyle, że możemy go obserwować tak w dzień jak i w nocy.
Na błękicie prezentuje się równie pięknie w pastelowej, subtelniejszej odmianie.
Pierwsze z nich i według mnie najlepsze,
zrobiłam pod koniec października prawie trzy lata temu, przed ósmą rano.
Aż się zdziwiłam, że mój maleńki kompakt tak sobie poradził.
Większość zdjęć to pełnia, znamienny jest jej magnetyzm.
Ostatnio eksperymentuje z zapisem RAW.
Rzeczywiście zdjęcia wychodzą nieporównywalnie lepsze,
jednak żaden z popularnych programów do obróbki, nie chce ich właściwie przetworzyć.
Dlatego zapisuję w RAW+ czyli mam kopię w JPEG.
Jak zdarzy mi się coś interesującego uchwycić to wyjątkowo się pochwalę.
Moje zdjęcia możecie oglądać w większym formacie po kliknięciu na nie.
W przypadku księżycowych zdjęć w powiększeniu prezentują się znacznie lepiej.
Bardzo dziękuję za liczne komentarze.
Cieszy mnie, że nie jestem nudna, bo inaczej tak często byście nie zaglądali.
Pozdrawiam Wszystkich moich "oglądaczy" i zapraszam ponownie.
śliczne...ja bym sobie zrobiła pościel z taką grafiką :)
OdpowiedzUsuńto było tylko o tle:) o cieniowaniu twarzy będę robić osobno tak samo o włosach:P Tak robię tylko całkiem czarne tło. Zresztą taki też był tytuł:) Jak rysuję całkiem czarne tło:) zamiast ołówka 4B możesz użyć ołówka od 2B do 5B a zamiast 9B może być 8B ale 9B robi lepszy efekt. pozdrawiam;p
OdpowiedzUsuńFaktycznie to pierwsze zdjęcie jest najlepsze. Ja też bawię się w RAW - jest duża róznica
OdpowiedzUsuńfine bilder av månen !
OdpowiedzUsuńPiękne księżyce.
OdpowiedzUsuńPierwsze zdjęcie faktycznie jest piękne, ale mnie także wpadło w oko drugie, takie dwie czapeczki :)
OdpowiedzUsuńMagiczne obrazy:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMam księżyc na widoku, siedzę, choćby oglądając TV i go widzę i bardzo często na rozświetlony nalatują samoloty. Nie specjalnie udają mi się zdjęcia, widzę po Twoich, ze warto popracować.
OdpowiedzUsuńMnie również, ostatnio coś podkusiło na te zdjęcia w Raw ale dam sobie spokój bo nic z tym zrobić później nie moglem... pozostanę przy najlepszej jakość w JPEG :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
No cóż, jak mniemam z Waszych komentarzy, to trudne zjawisko do grafii ale przyciągające.
OdpowiedzUsuńUznałam, że będę robić RAW tylko w specjalnym warunkach. Na szczęście jest funkcja RAW+, która umożliwia zapisywanie jednocześnie w JPEG, czyli zawsze można coś pokazać.
Odnośnie drugiego zdjęcia. Czapeczki do wywietrzniki na bloku. Właśnie dzisiaj obfociłam na nich stada kawek. Rzeczywiście mają śmieszne formy i czasem ich nie obcinam.
Dzięki za komentarze. Nad pościelą warto się zastanowić, ja jednak prędzej obrobię to na filc na drugim blogu: http://www.zdolnosc-tworzenia.blogspot.com/
Pozdrawiam.
Fantastyczne księżyce.
OdpowiedzUsuńPodobają mi się Twoje zdjęcia.
Dla mnie RAW to czarna magia.
Pozdrowienia.
lubię patrzeć na księżyc..
OdpowiedzUsuńpozdrawiam !
super wyszedł!
OdpowiedzUsuń