Nikt nie może odgadnąć jakie jest przeznaczenie tej buteleczki.
Miłek sam pomagał suszyć i upychać rudbekię.
Jeśli chcecie otrzymać nagrodę za odpowiedź,
zajrzyjcie TUTAJ.
Poniżej przypomnienie bieszczadzkich połaci rudbeki.
Gdy się rozpływałam nad jej pięknem BIESZCZAD, zostałam połajana przez tubylca:
że nie wiem jak trudno walczy się z tym chwastem (chociaż jest pod ochroną).
Wcale mu się nie dziwię, jak widać, życie ma dwie strony.
Zaglądając do mojego starego posta zobaczyłam wszystkie zdjęcia odwrócone o 180 stopni,
czy u Was Google robi też takie niespodzianki.
Myślałam, że umie tylko pożerać zdjęcia, stawiając zamiast nich wykrzykniki.
it's so nice in the sun ! cats are always beautiful and funny ! love yours !
OdpowiedzUsuńbut I don't understand, google is not good
Róznie to bywa z tym Google , oj różnie...
OdpowiedzUsuńGłaski dla koteczka , dużo głasków :-)
Faktycznie zdjęcia odwrócone... Mnie dotąd to się nie zdarzało, ale kto wie, co tam google wymyśli ;)
OdpowiedzUsuńKwiaty są piękne, ale Miłek i tak piękniejszy :)
Oj z Google bywa różnie, już dwa razy musiałam parę dolarów zapłacić, bo okazało się, że za dużo wrzucam zdjęć na blogi, Ostatnio na blogu rękodzielniczym musiałam powklejać ponownie kilkadziesiąt starych zdjęć z Piciasa, bo mi wyżarło i zostawiło wykrzykniki. Jednak widzę na innych blogach, że to normalka.
OdpowiedzUsuńGłaski dla Miłka przekażę, jak mnie zadufana w sobie bestia nie pogryzie przy okazji. Mam jednak na niego haka- nie cierpi całusów.
Oznajmiam, że zagadka rozstrzygnięta. To słoiczek zapachowy do łazienki. Suszone kwiaty i korek służą do nakrapiania olejkami aromatycznymi.
Pozdrówki dla Wszystkich odwiedzających.
Ważne, aby Miłkowi się słoik podobał :)a czy jest w łazience czy na parapecie to chyba mu nie przeszkadza :)
OdpowiedzUsuń