W życiu piękne są tylko chwile...
R. Riedel

sobota, 25 października 2014

Klasztor Klarysek w Starym Sączu.




Oczywiście patronką jest święta Kinga.
Byłam tam po raz drugi z przerwą 40 letnią.
Warto było.
Mam więcej zdjęć, choć dzień był pochmurny.
Najgorsze jest to, że dwa tygodnie później, przeszła przez Stary Sącz trąba powietrzna.
Mam nadzieję, że ludzie się pozbierali w swoich gospodarstwach.

5 komentarzy:

  1. Nie byłam tam, więc chętnie zobaczę więcej zdjęć z tego miejsca.
    A może ktoś z okolicy wie i napisze, czy i ewentualnie jakie szkody wyrządziła ta trąba?

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też dawno tam byłam. składałam karteczkę do św, Kingi o pomoc innej Kindze ...Ten klasztor robi wrażenie, jest w mieście a jednak za murami, odizolowany.

    OdpowiedzUsuń
  3. Byłam w Starym Sączu wiele lat temu, piękne miasteczko i piekny klasztor, mam nadzieje, ze nic złego się nie stało. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. I chociaż byłam w Starym Sączu z ogromną przyjemnością zobaczę kolejne zdjęcia.
    Lubię to miasto, jest takie inne, pełne zadumy.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń

  5. Wizyta w Nowym Sączu jeszcze przede mną więc warto zapamiętać mi to miejsce :-)

    Poozdrówka :-)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...